o „szczęśliwej ziemi” w teleekspressie

„Czterech przyjaciół, mocno doświadczonych życiem, wraca po latach do rodzinnej prowincjonalnej miejscowości Rykusmyku. Tam skończyła sie ich młodość, tam wypowiedzieli niegdyś życzenia, które – na ich nieszczęście – miały się spełnić. – Nazywam się Łukasz Orbitowski, jestem pisarzem i chciałbym zachęcić Widzów Teleexpressu do sięgnięcia po moją nową powieść „Szczęśliwa ziemia”. Jest to książka lekka, przyjemna, skrząca humorem i bardzo optymistyczna – prawdopodobnie najweselsza powieść jaka kiedykolwiek ukazała się w Polsce – tak w przewrotny i ironiczny sposób autor zachęca do lektury.”

do obejrzenia tutaj